Prawdopodobnie każdy z nas zetknął się z pojęciem "słuchowiec", "kinestetyk", "wzrokowiec". Być może zdarzyło Ci się nawet wypełniać specjalne testy, które miały pokazać, jaki jest Twój styl przyswajania wiedzy. Jednak czy rzeczywiście wzrokowiec nie nauczy się niczego podczas słuchania wykładu, a kinestetyk nie będzie zapamiętywał informacji, siedząc przy biurku? W tym artykule postaram się rozwiać Twoje wątpliwości związane z metodami nauki i pomóc znaleźć te, które będą dla Ciebie najlepsze.
Odpowiedź brzmi: nie! I to jest dla nas wszystkich bardzo dobra wiadomość :)
Na pewnym etapie badań nad procesami uczenia i zapamiętywania faktycznie naukowcom mogło wydawać się, że mózg preferuje jedne zmysły kosztem innych. Dziś wiemy jednak, że przyswajanie wiedzy jest niezwykle skomplikowanym procesem, wymagającym współpracy wielu różnych mechanizmów i struktur mózgu. Nauka to przecież znacznie więcej niż samo zapamiętanie informacji - aby rozwiązać najprostsze nawet zadanie z biologii musisz umieć również korzystać z informacji i tworzyć pomiędzy nimi logiczne połączenia. Nawet nauka języka obcego nie ogranicza się do zapamiętania słówek - trzeba przecież zrozumieć, w jaki sposób "zbudowany" jest dany język, aby móc układać zdania i posługiwać się nimi w rozmowie.
Wszystko, co potocznie mówi się na temat wzrokowców, słuchowców czy kinestetyków, jest bardzo dużym uproszczeniem, ponieważ poznając świat korzystasz ze wszystkich dostępnych zmysłów jednocześnie! Dlatego najlepszą drogą do poznania (lub wypracowania) własnego stylu nauki będzie dla Ciebie wypróbowanie różnych metod w praktyce i sprawdzenie, które faktycznie działają.
Przede wszystkim wsłuchaj się w siebie i przeanalizuj, które metody działały u Ciebie do tej pory. Nie sugeruj się tym, czy uważałeś/uważałaś się np. za wzrokowca albo kinestetyka - spróbuj przypomnieć sobie takie sytuacje, kiedy Twoja nauka była naprawdę efektywna, a wiedza dosłownie "sama" wchodziła Ci do głowy. Czy dzieje się tak wtedy, gdy uczysz się w skupieniu przy własnym biurku, czy może wtedy, gdy pracujesz z drugą osobą? Albo w grupie? Czy wolisz, kiedy ktoś tłumaczy Ci nowe zagadnienia, czy może potrzebujesz jeszcze samodzielnie powtórzyć te informacje na głos, by lepiej zapamiętać?
W poszukiwaniu idealnej metody przyswajania wiedzy przejrzyj wszystkie techniki polecane wzrokowcom, słuchowcom i kinestetykom. Zobacz, które z nich już znasz (i lubisz), a które wydają się interesujące do przetestowania.
Ułożenie "planu działania", który sprawdzi się u każdego jest niemożliwe - choćby z tego względu, że nasze organizmy działają w różnym rytmie i w różny sposób:
Istnieje jednak taka metoda, która działa U WSZYSTKICH. Co więcej: bez jej zastosowania tak naprawdę nie masz szansy na efektywne przyswajanie informacji. Tą metodą jest ZROZUMIENIE zamiast NAUKI NA PAMIĘĆ. Zwróć uwagę, że w przyrodzie każdy proces jest logiczny, a budowa komórek, tkanek, narządów i układów musi być ściśle przystosowana do ich funkcji. Gdy o tym pamiętasz i przyswajasz wiedzę zgodnie z zasadą: "jak najmniej zapamiętywania - jak najwięcej rozumienia" zwiększasz swoje szanse na maturze, ponieważ zadania w arkuszach wymagają od Ciebie właśnie praktycznego zastosowania wiedzy!
Pamiętaj, że Twój cel jest tak samo ważny, jak metody nauki, których użyjesz do jego osiągnięcia. Styl przyswajania wiedzy jest jak narzędzie, a cel do osiągnięcia przypomina Ci stale, po co z tego narzędzia korzystasz.
Nie mówię tu oczywiście o motywacji do nauki w danym momencie - to świetnie, jeśli ją czujesz, ale przy dobrze wytrenowanym umyśle możesz zacząć pracę z podręcznikiem albo włączyć kolejny odcinek kursu nawet wtedy, kiedy nie masz akurat szczególnej ochoty na popołudnie z biologią maturalną. Po prostu zacznij - i przekonaj się, że koncentracja oraz chęć do nauki przyjdą wtedy same.
Natomiast bardzo ważny jest główny powód, dla którego pracujesz nad sobą: zdanie matury z jak najlepszą lokatą, dostanie się na wymarzone studia (np. medycynę), praca w upragnionym zawodzie, możliwość pomagania ludziom... Mając taki cel jesteś w stanie łatwiej zmotywować się do działania nawet wtedy, kiedy po prostu (jak każdemu) zdarza Ci się słabszy dzień.
Zachęcam Cię do poszukania Twojego własnego, efektywnego stylu nauki. Liceum i przygotowania do matury będą dla Ciebie wtedy świetnym treningiem przed studiami!
---
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym! A jeśli masz pytania, napisz do nas - być może jeden z następnych wpisów poświęcimy właśnie tematowi, który zaproponujesz :)
Wpisz swój adres e-mail:
Nie masz jeszcze konta?
Wystarczy że wpiszesz swój adres email powyżej.
Możesz też użyć swojego konta społecznościowego.